Ozdoby na zabudowie jednorodzinnej
Domy jednorodzinne są generalnie dosyć podobne do siebie. Wystarczy wybrać się na jakiekolwiek przedmieście by przekonać się, że niemal każdy opiera się o plan prostokąta i dwu-spadzistego lub cztero-spadzistego dachu, bez żadnych ozdób. A co, jeśli chcemy wyróżnić nasz dom na tle innych?
Pierwszą opcją są gzymsy. Z definicji są to poziome listwy wystające przed mur, które chronią elewację przed wodą deszczową. W wersji ozdobonej – a taka nas interesuje – mogą się składać z kilku listw na różnych poziomach, pomiędzy którymi znajdują się naróżniejsze dodatki artystyczne. Zależą one wyłącznie od inwencji twórczej wykonawcy, choć oczywiście nie należy oczekiwać poziomu skomplikowania dorównującemu starożytnym rzymskim budowlą. Niestety mają jeden minus: są bardzo drogie. Alternatywą mogą być tutaj znacznie tańsze gzymsy styropianowe. Oczywiście cena zawsze przekłada się na jakość i w tym przypadku dochodzą problemy z trwałością tego rozwiązania. Jest również trudniej formowalne pod względem ozdobnym, a więc w temacie tego artykułu są raczje mniej użyteczne.
Drugą, bardzo estetyczną opcją są bonie styropianowe umieszczane głównie na krawędziach murów. Dają wrażenie podobne do umieszczenia klinkieru na elewacji, z tym że jest to znacznie wyraźniejszy i zamierzony efekt, występujący wyłącznie na wspomnianych krawędziach. Nie są specjalnie drogie, ale trzeba pamiętać, że powinny komponować się z ogólną stylistyką domu – do niektórych rodzajów budynków po prostu nie pasują i nie należy ich tam stosować.